Psie zaprzęgi

zaprzęgPrzygoda z psim zaprzęgiem zaczęła się całkiem niewinnie – wymarzony piesek rasy siberian husky, czarno-biały z niebieskimi ślepkami przyszedł na świat pod koniec 2001 roku.
Był to pierwszy miot w Bydgoszczy więc ciekawość zawiodła nas w odwiedziny bez konkretnego zamiaru. No i stało się – maluchy były tak śliczne, że po kilku tygodniach jeden z nich wylądował w naszym domu.
Nasza pierwsza sunia …
Na początku były tylko spacerki, później bieganie w lesie i wystawy, dużo miłości, pierwszy kleszcz, kolejne szczepienia i … następna suczka.
Kiedyś ktoś opowiedział nam o psich zaprzęgach, pojawił się w kinach film „Śnieżne psy”,  to wystarczyło – my zakochani w psach północy nie mogliśmy tak tego zostawić i zaczęliśmy trenować.
Teraz, po zdobyciu doświadczenia, chcemy się z Wami dzielić naszą wiedzą i pasją.

Hodowla

Tak prawdę mówiąc, to zachciało nam się własnych szczeniaczków z kilku powodów :
– powiększenie grona zawodników (psiaków) i starty w wyższej klasie psich zaprzęgów
– tęsknota za widokiem pięknych maluchów
– nieustające pytania o szczeniaki ludzi życzliwych rasie siberian husky.

No i stało się – na przełomie lutego i marca, po sezonie wyścigowym, nasza liderka powiedziała nam, że chce zostać matką. Długo zastanawialiśmy się, czy aby na pewno powinniśmy się zgodzić. Sara obiecała jednak być dobrą matką i zdecydowała się jechać do Gordona
(Nika), którego poznała przez internet. I pojechała.
Co wykluło się z tej wspaniałej pary wyszło na jaw w końcu kwietnia.Zapraszamy do odwiedzenia małych babysków na naszej stronie.

Trening

Jak już pewnie zauważyliście, wasz pupil uwielbia biegać i właśnie tą jego pasję staramy się wykorzystać do uprawiania sportu. Musimy pamiętać tylko o podstawowej sprawie – nie wolno pieskowi odebrać radości z tego, że biega.

Jedno z podstawowych pytań – kiedy i jak zaczynać ?

W zasadzie od małego przyuczamy psiaka do pracy, bo czymże są długie spacery, jak nie wykształcaniem kośćca, mięśni, kondycji i siły. Dajmy mu więc się wyszaleć, galopować i poznawać świat.
Uwaga ! Natura psów ras pierwotnych skłania je do coraz to nowych wędrówek i szczególnie wśród husky często zdarzają się uciekinierzy.Jeżeli coś takiego się przytrafi, to czekajcie cierpliwie w miejscu gdzie nawiał wasz przyjaciel (może to potrwać nawet 2
godziny), a po powrocie należy go nagrodzić, nie łajać. Dobrze jest mieć w kieszeni jakiś przysmak i w ten sposób wyrabiać posłuszeństwo (pies wraca na zawołanie, bo czeka go nagroda), które się później przyda w zaprzęgu.

Pies najbardziej dynamicznie rośnie do 8 miesiąca i do tego czasu treningi powinny ograniczać się do swobodnego biegania, ale bez przeforsowywania przyszłego sportowca. Jest to też dobry moment, aby zacząć uczyć komend. Nie jest powiedziane jakiego języka do tego używać, ale musi on być zrozumiały dla psa. W naszej mowie „prawo” i „lewo” są do siebie podobne, zwłaszcza kiedy wykrzykujemy te słowa (akcentujemy sylabę „wo”). Są maszerzy, którzy mówią „pra,pra,pra” i „le,le,le”, niektórzy używają gwizdka, a jeszcze inni stosują polecenia takie : hike-naprzód, gee-prawo, haw-lewo, on by-prosto. Jednak najważniejszą komendą jest „stój” lub „whoa” co znaczy to samo. Tak jak widzicie wszystkie chwyty dozwolone byle były skuteczne w komunikowaniu się z psem.

Kiedy już kupicie szelki i założycie je swojemu ulubieńcowi, to nie na pokaz. Pies musi się przyzwyczaić do pracy w szelkach, a rewia mody nie służy nauce ciągnięcia.
Starajcie się, aby zawsze (nawet na spacerach) linka czy smycz dopięte do uprzęży były napięte.
Jeśli macie możliwość doczepienia psiaka do pracującego już zaprzęgu, to dopiero po kilku kilometrach, aby młody pies mógł nadążyć. W tej fazie nasz sportowiec ma biegając uczyć się od starszych pracy od starszych. Niektórzy maszerzy w tym
okresie dopinają młodzież nie za szelki, a tylko za obrożę. Też dobry sposób. Pamiętajcie też o dawkowaniu dystansu, stopniowo i z rozwagą zwiększając pokonane kilometry.

Sam trening możemy podzielić na trzy rodzaje :

-siłowy : większe obciążenie, krótsza ale trudniejsza trasa ; tak rozbudowujemy masę mięśniową
-wytrzymałościowy: spokojny na długim dystansie ; w ten sposób pracujemy nad układem wydolnościowym i oddechowym
-szybkościowy : z małym obciążeniem ; pies uczy się biegać z maksymalną szybkością.
Warto trenować na dystansach odpowiadających długości tras na zawodach, bo psy  zakodują sobie sposób rozłożenia siły i w warunkach stresu, podczas wyścigu, nie spotkają nas przykre niespodzianki związane z ich wytrzymałością.
Jest jeszcze jedna ważna sprawa – odpowiednio zbilansowane wyżywienie, ale to już inna bajka.